28 lutego 2014

Rozdział 5

rozdział 5Dom MargaretMegg
Spałam chyba dopiero od godziny, a już obudził mnie dźwięk telefonu. Jak można mnie budzić po nie całej godzinie snu? Ja się pytam jak! Wzięłam do ręki telefon i odblokowałam go.
Tak samo jak szybko odpisałam, tak szybko dostałam odpowiedź. Ciekawa jestem o co chodzi. Ciekawe co knują. Może znowu chcą włazić na drzewa. Kiedyś chyba zmądrzeją, jak któraś złamie rękę z niego spadając. Jest dopiero 6:30, a ona już nie śpi? 
Co ona sobie myśli? Ja mogę być normalnym człowiekiem, a nie jakimś robotem. Normalny człowiek jeszcze śpi! No dobra koniec. Ja już nie zasnę. Muszę coś porobić, ale co? Mam! Włączyłam laptopa i szybko wybrałam piosenkę mojego ulubionego zespołu. Wzięłam zeszyt i zaczęłam malować. Namalowałam Selenę Gomez, Demi Lovato i Rihannę.
Już nawet nie próbowałam narysować dziewczyn. Wyszłyby najgorzej. Nie umiem zbytnio malować. Gdy już skończyłam zeszłam na dół coś zjeść. Zrobiłam sobie naleśniki. Ledwo zdążyłam zjeść jednego, a ktoś przerwał mój posiłek. Łatwo było zgadnąć kto to był, bo tylko dziewczyny nigdy nie uprzedzają mnie przed tym. Wpadły do kuchni jak wystrzelone z procy. 
- Wiesz, która jest godzina? – zapytała krzycząc, Demi.
- Jedenasta? – zapytałam.
- Czternasta! – krzyknęły.
- No i co z tego? – zapytałam nic nie wiedząc.
- Mamy tylko godzinę, by się przyszykować i idziemy na polanę – powiedziała Lola.
- Co my tam będziemy robić?
- Dowiesz się na miejscu – rzekła tajemniczo Ro.
Pobiegłam na górę i się ubrałam się w to. Dziewczyny chyba się jeszcze nie zorientowały, że przefarbowałam włosy. Zeszłam szybko do dziewczyn i dopiero teraz zauważyłam w co są ubrane, Lola wyglądała inaczej niż zwykle, Demi też nie była identyczna, pierwszy raz widziałam Ninę w spódniczce i do tego różowej, Rose była cała jak limonka. Zauważyłam jeszcze, że ubrałyśmy się każda w innym kolorze i starała się go utrzymać. Lola na niebiesko, Nina na różowo, Demetria na pomarańczowo, Rose na zielono, a ja na żółto.
Na Polance- No to teraz mi powiecie o co chodzi? – zapytałam już nie wiem który nasty raz.
- Dobrze. No więc chcę byście mi pomogły nagrać filmik na tańce. Chcę dostać się do szkoły tańca w Polsce – powiedziała Rose.
- W Polsce? – zapytałam.
- Tak. To co pomożecie? – zapytała z nadzieją.
- No wiesz. Nie wiem – powiedziała Lola.
- No proooooooooooooooooszęęęęęęęęęęęęęęęęę – zaczęła przeciągać Ro.
- Nie…..





1 komentarz:

  1. o.o
    W POLSCE?!
    O lol...
    Ale mne zaskoczyłaś
    !
    !
    !
    ROZDZIAŁ JEST GEENIAAAALNY!
    ^^
    I czekam na next :***

    OdpowiedzUsuń

Każdy wasz komentarz sprawia, że wiem czy ktoś to czyta, i że warto jeszcze coś pisać. Nawet nie wiecie jak się cieszę gdy mam choć jeden komentarz. :)